Kanapki z kilkudniowym chlebem nie należą do zbyt apetycznych. Wyrzucanie pieczywa, zwłaszcza teraz, gdy jest ono drogie, też nie jest najlepszym pomysłem. Dlatego podpowiemy Wam, jak wykorzystać czerstwy chleb.
Warto pamiętać o tym, że pieczywo można mrozić. Po rozmrożeniu jest ono tak samo smaczne, jak po przyniesieniu z piekarni. Dlatego, jeśli wiemy, że nie jesteśmy w stanie zjeść całego bochenka, to warto podzielić go na mniejsze partie i zamrozić je w woreczkach. Dzięki temu wieczorem wystarczy wyjąc woreczek z kilkoma kromkami chleba, a ten sam do rana się rozmrozi i będzie gotowy na śniadanie.
Jeśli nie zamroziliśmy pieczywa i nie zjedliśmy całego, to po kilku dniach zapewne zrobiło się ono czerstwe. Nie jest wtedy zbyt smaczne, ale nie oznacza to, że musimy je wyrzucić. Podpowiemy Wam, jak je wykorzystać.
Chleb w jajku to przysmak, który wiele osób pamięta z dzieciństwa. Do jego przygotowania świetnie nadaje się chleb, który nie jest już świeży, ale całkowicie nie zdążył sczerstwieć.
Do przygotowania tego smacznego dania będziemy potrzebować kilku kromek chleba, jajek, soli, pieprzu i odrobiny mleka. Jajka roztrzepujemy z przyprawami i odrobiną mleka. Następnie maczamy w nich kromkę chleba i smażymy z obydwu stron do zarumienienia na maśle klarowanym.
Nazwa wskazuje, że powstaje ona z bułki, ale przecież nic nie stoi na przeszkodzie, aby zrobić ją z czerstwego chleba. Gdy chleb już całkowicie wyschnie, możemy zetrzeć go na tarce i powstałą w ten sposób bułkę tartą wykorzystać do panierki podczas gotowania.
Pamiętaj o tym, aby wyjąc chleb na zewnątrz. Powinien wyschnąć z dostępem do powietrza. W przeciwnym wypadku zacznie pleśnieć. Możesz przyśpieszyć ten proces kładąc go np. na grzejniku.
Do wielu sałatek i zup pasują małe kwadratowe grzanki z chleba. Czerstwy chleb idealnie nadaje się do ich przygotowania.
Wystarczy pokroić kromki chleba w kostkę. Następnie obtocz je w oliwie wymieszanej z ulubionymi ziołami. Wyłóż je na blachę wyścieloną pergaminem i wstaw do rozgrzanego do 180 stopni piekarnika. Będą gotowe, gdy zarumienią się i zrobią się chrupiące.
Istnieje prosty sposób na odświeżenie kilkudniowego chleba. Wystarczy, że włożymy go na 10-15 sekund do kuchenki mikrofalowej. To sprawia, że znów robi się miękki i można przygotować z niego kanapki. To dobry sposób, gdy nie mamy pod ręką innego świeżego chleba, a piekarnie są już zamknięte.
Z czerstwego chleba możemy też zrobić tosty. Jeśli dodatkowo posmarujemy je masłem przed upieczeniem, wtedy staną się chrupiące i smaczne.
Chleb nie będzie tak szybko czerstwiał, jeśli będziemy przechowywać go w odpowiedni sposób. Jeśli pozostawiamy go bez przykrycia, wtedy zacznie szybko twardnieć. Po zakupieniu najlepiej wyjąć go też z foliowego woreczka, w którym dostaliśmy go w piekarni. W nim chleb może zacząć pleśnieć.
Chleb możemy przełożyć do chleba, lnianego woreczka lub papierowej torby. Powinniśmy przechowywać go w suchym miejscu w temperaturze pokojowej, ale z dala od źródła ciepła.