Czy trafiło Wam się kiedyś trafić na jajko z dwoma żółtkami? Wiele osób mówi, że to znak, który zwiastuje nam szczęście. Nie jest to częste zjawisko, traktowane jest więc na równi ze znalezieniem czterolistnej koniczyny. Są jednak osoby, które zastanawiają się nad tym, czy powinno się obawiać takiego wybryku natury.
Nie ma czego się obawiać. Niekiedy pojawiają się opinie, że winowajcą tego są antybiotyki, którymi faszeruje się kury. Prawda jest jednak taka, że jest to po prostu sytuacja losowa związana ze zmianami hormonalnymi. Naukowcy chcieliby nawet ją odtworzyć bo jajka z dwoma żółtkami mogłyby być wręcz pożądane przez konsumentów.
To przecież w żółtku kryje się najwięcej wartości odżywczych. Dlatego nie musimy obawiać się jedzenia jajek z dwoma żółtkami, a jeśli na takie trafimy możemy uznać to za pewien przejaw szczęścia.