Pozostawienie dziecka lub zwierzęcia w samochodzie na parkingu nawet na godzinę może stać się przyczyną tragedii. Auto w takim czasie na słońcu nagrzewa się do ogromnych temperatur, które zagrażają zdrowiu oraz życiu.
Gdy na dworze mamy 37 stopni Celsjusza i postawimy auto nieosłonięte cieniem, kabina w ciągu godziny rozgrzeje się do 46 stopni Celsjusza. Gorące będą również inne elementy samochodu:
Sytuacja wygląda trochę inaczej gdy auto zostawimy w cieniu podczas tej samej temperatury. Nie zmienia to jednak niczego w kwestii bezpieczeństwa. W aucie nadal będzie gorąco i nie powinniśmy zostawiać w nim żadnej żyjącej istoty. Kabina rozgrzeje się do temperatury powietrza czyli 37 stopni Celsjusza. Kierownica, siedzenia czy deska rozdzielcza będą miały od 40 do 47 stopni Celsjusza.
Wystarczy godzina, aby temperatura ciała 2 letniego dziecka osiągnęła 40 stopni Celsjusza. Już pół godziny wystarczy by wzrosła ona do 38 kresek. Ciało w takim upale nie będzie w stanie odpowiednio szybko się schłodzić. Procesy termoregulacyjne będą działały na najwyższym możliwych obrotach. Temperatura ta zagraża życiu.