Jak podaje serwis finanse.wp.pl w wózkach sklepowych możemy znaleźć bakterie E.coli, gronkowca, a nawet jaja groźnych pasożytów. To do nich wkładasz swoje produkty żywnościowe.
Nie jest to wymysł dziennikarzy tylko wyniki kontroli przeprowadzonych przez odpowiednie instytucje. Brud w sklepach nie jest jedynie naszym problemem. Naukowcy z Arizony przekonują, że wózki sklepowe w 72% sklepów posiadają chorobotwórcze bakterie znajdujące się w kale. W 36% wózków znaleziono bakterie E.coli. To więcej niż można znaleźć w publicznej toalecie!
Podobne dane podaje Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna z Warszawy. Przeprowadzono badania w 706 sklepach i wystawiono łącznie 42 mandaty. Okazuje się, że wiele sklepów nawet nie ma procedur dotyczących mycia i dezynfekcji wózków sklepowych.
Ciekawostką jest to, że Pan Zbigniew Kargul wymyślił maszynę do mycia i dezynfekcji wózków sklepowych. Wycenił ją na 12 tyś zł, ale mimo wielu prób nie udało się mu jej sprzedać żadnemu z sieci sklepów. Próbował nawet wynajmować ją za kilkaset złotych miesięcznie, ale żaden sklep nie chciał nawet z nim rozmawiać. Czy to oznacza, że czyste wózki dla sklepu to bezsensownie wydane pieniądze?
Serwis pełni wyłącznie formę edukacyjno-informacyjną i nie jest poradnikiem medycznym. Wszelkie informacje zamieszczone na DomPelenPomyslow.pl nie zastępują i nie mogą zastępować indywidualnej wizyty i konsultacji lekarskiej. Informacje zawarte na stronie DomPelenPomyslow.pl mają charakter informacyjny, a stosowanie ich w praktyce powinno za każdym razem być konsultowane z lekarzem specjalistą.