W którym miejscu podłożyć lewarek i jak wymienić koło?

Motoryzacja Data publikacji: 03 września 2021 / Aktualizacja: 2024-04-29

Każdy może złapać gumę, ale co wtedy? Jeśli nasze auto zamiast zestawu naprawczego posiada lewarek, klucz do kół i koło zapasowe, wtedy możemy wymienić je samodzielnie i oszczędzić czas. Zanim to jednak zrobimy, musimy wiedzieć o kilku rzeczach i o tym opowiemy Wam w tym artykule.

Pamiętajcie, że najważniejsze jest bezpieczeństwo. Dlatego nie ma co się śpieszyć i denerwować. Dziura w oponie może przytrafić się każdemu. Zachowajmy ostrożność i bezpiecznie wymieńmy koło a jeśli czujemy, że nie jesteśmy w stanie tego zrobić samodzielnie, wtedy lepiej wezwać Assistance lub pomoc drogową we własnym zakresie.

Gdzie podłożyć lewarek?

Każdy samochód posiada punkty podparcia w podwoziu, które są dodatkowo wzmocnione. Jedynie podłożenie lewarka w tym miejscu gwarantuje nam, że bezpiecznie podniesiemy auto. Nie uszkodzimy w ten sposób ani samochodu, ani nie narazimy siebie na urazy.

Informację o tym, gdzie znajdują się punkty podparcia, przewidziane przez producenta samochodu znajdziemy w instrukcji pojazdu. Są to cztery punkty znajdujące się w pobliżu każdego z kół, w ten sposób zapewniają możliwość zmiany każdego z nich. W niektórych samochodach mogą znajdować się pod osłoną, którą należy najpierw zdjąć. Dlatego najpierw warto sprawdzić w instrukcji samochodu, gdzie te punkty się znajdują.

Punkt podparcia w samochodzie marki Opel

Pamiętajcie, aby nie śpieszyć się i nawet kilkukrotnie sprawdzić, czy podnośnik znajduje się w punkcie podparcia oraz czy stoi na stabilnym podłożu, co zapobiegnie ześlizgnięciu się podnośnika.

Jak przygotować auto do podniesienia na lewarku?

W pierwszej kolejności zadbajmy o to, aby auto stało w bezpiecznym miejscu. Najlepiej, aby stało na twardym i równym podłożu. Następnie wyłączamy silnik i mając skrzynię automatyczną ,ustawiamy ją w trybie P. W skrzyni manualnej włączamy bieg. Włączamy również hamulec ręczny, jeśli jest elektroniczny lub zaciągamy go w przypadku tradycyjnego.

Koło znajdujące się po przekątnej od koła wymienianego podkładamy klinem. Jeśli nie mamy klina, możemy wykorzystać inny przedmiot, który nam za niego posłuży. Może to być choćby deska. Wyjmujemy również kluczyk ze stacyjki.

Gdy auto jest zabezpieczone, możemy przejść do poluzowania śrub mocujących koło. Gdy zostaną poluzowane w instrukcji, szukamy punktów podparcia podnośnika w naszym samochodzie. Jeśli nie posiadamy instrukcji bez problemu, znajdziemy ją w internecie. Możemy również schylić się i postarać się wypatrzyć odpowiedniego oznaczenia na progu pojazdu. Bez trudu znajdziemy również poradniki na forach, stronach internetowych czy YouTube, które dotyczą akurat naszego modelu samochodu.

Punkt podparcia w samochodzie marki Volskwagen

Gdy lewarek znajduje się na stabilnym podłożu, możemy go odkręcić i unieść pojazd. Powinien być on umieszczony dokładnie pionowo pod punktem podparcia samochodu, a cała stopka lewarka powinna spoczywać na twardym podłożu. Następnie odkręcamy do końca wszystkie śruby mocujące koło i zdejmujemy je. Warto je w tej chwili podłożyć pod samochód. Pamiętajmy, że bezpieczeństwo jest najważniejsze. W razie, gdyby lewarek nie wytrzymał, opona zatrzyma spadający pojazd.

Następnie nakładamy koło zapasowe lub dojazdowe. Podtrzymujemy je sobie najwygodniej nogą i wkręcamy śruby, lekko je dokręcając. Śruby wkręcamy zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Wyjmujemy dziurawe koło, które podłożyliśmy dla bezpieczeństwa, opuszczamy samochód na lewarku i wtedy dopiero dokręcamy ostatecznie śruby. Dokręcamy je mocno i nigdy, jedna po drugiej. Zawsze dokręcamy śruby w kolejności naprzeciw siebie.

Po wymianie koła najlepiej możliwie najszybciej podjechać do warsztatu wulkanizacyjnego i poprosić o kontrolę dokręcenia śrub kluczem dynamometrycznym z odpowiednimi ustawieniami zalecanymi przez producenta. Przy okazji oczywiście możemy od razu zlecić naprawę opony i wymianę koła. Usługa taka nie trwa długo, a jej koszt również nie przekracza kilkudziesięciu złotych.

Pamiętajmy, że źle dokręcone śruby mogą prowadzić do utraty kontroli nad pojazdem i niebezpiecznych sytuacji na drodze. Dlatego, jeśli jedziemy na kole dojazdowym, nie przekraczamy prędkości, która jest na nim zadana. Najczęściej to 80 km/h. Nawet jeśli jedziemy na zwykłym zapasowym kole, które założyliśmy na poboczu drogi, warto ograniczyć prędkość, zachować ostrożność i zjechać do najbliższego wulkanizatora w celu kontroli. Pamiętajmy, że bezpieczeństwo jest najważniejsze i to, czy dojedziemy do celu godzinę wcześniej, czy później nie ma wielkiego znaczenia.

Podobne artykuły