Po zakupieniu nowego (starego) samochodu każdemu z nas przychodzi na myśl odnowienie go w jak najtańszy sposób. Jest wiele rzeczy, które w takim używanym aucie wymagają regeneracji. Są to najczęściej miejsca, które podczas eksploatacji wycierają się jak np. kierownica, gałka skrzyni biegów czy siedzenia. Jednym z elementów, który szczególnie warto odnowić są reflektory.
Dlaczego warto to zrobić? Otóż zmatowiałe, stare reflektory samochodowe przepuszczają mniej światła. Sprawia to, że w przypadku reflektorów przednich wiązka światła jest słabsza i rozpraszana w nieprawidłowy sposób co ogranicza nam widoczność po zmroku. W przypadku lamp tylnych naszego samochodu stajemy się mniej widoczni dla innych zwłaszcza w cięższych warunkach pogodowych. Dlatego warto o te lampy zadbać, a nie jest to wcale trudne oraz drogie i wszystko możemy właściwie zrobić samodzielnie w swoim garażu.
Ten temat już był poruszany na naszej stronie dlatego nie będziemy go szerzej omawiać, tylko odeślemy Was do artykułu, który pokaże dokładnie krok po kroku jak odnowić przednie zmatowiałe lampy samochodowe. Znajdziecie go tutaj.
Pracy trochę jest, ale za to efekt jest bardzo satysfakcjonujący. Zajmijmy się teraz tym czego miał dotyczyć ten artykuł czyli lamp tylnych.
Na kanale Miłośnicy czterech kółek -zrób to sam, który dość długiego czasu subskrybuję i chętnie oglądał pojawił się wideoporadnik na ten temat. Dowiadujemy się z niego, że tylne lampy nie mają specjalnej powłoki ochronnej, która właśnie matowieje w reflektorach przednich. Dlatego proces ich regeneracji będzie dla nas łatwiejszy.
Wystarczy pasta polerska i szmatka. Ale dużo lepszą metodą jest metoda lakierowania. Czyli zaczniemy od zerwania warstwy, która jest porysowana, a następnie nałożymy lakier bezbarwny, który jest odporny na promieniowanie UV. Dzięki temu zabieg taki będzie dużo trwalszy i reflektory będą wyglądały dużo lepiej przez dłuższy czas.
Zaczynając od papieru ściernego 1500 na mokro wycieramy powierzchnię lampy. Najlepiej jest ją sobie zdemontować, a jeśli robimy to na aucie oklejamy karoserię aby jej nie zarysować. Robimy to do momentu aż rysy znikną, powierzchnia zmatowieje i przechodzimy do papieru o ziarnistości 2000. Gdy lampa zostanie odpowiednio zmatowiona i oczyszczona przechodzimy do lakierowania. Całą czynność krok po kroku zobaczycie na wideo poniżej. Jest to bardzo dobrze wytłumaczone i pokazane.