Jak zrobić domowy sos słodko-kwaśny? Nic trudnego! Oczywiście najłatwiej jest kupić go sobie w sklepie, ale jeśli cenicie sobie zdrowe i świadome odżywanie, to przygotowanie go samodzielnie jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Tym bardziej, że nie jest to przepis, który zajmuje dużo czasu lub jest trudny w przygotowaniu. Warto mieć w swojej spiżarni kilka słoiczków takiego sosu. To idealna alternatywna na obiad gdy mamy dzień lenia lub po prostu nie mamy zbyt wiele czasu na gotowanie. Wtedy wystarczy ugotować sobie woreczek ryżu, usmażyć pierś z kurczaka i podać te dwa składniki połączone z tym sosem. Może brzmi to banalnie prosto, ale jeśli powiem Wam, że to przepis na kurczaka z ryżem w sosie słodko-kwaśnym to na pewno pobudzi to Wasze kubki smakowe :)
Przygotowanie sosu słodko-kwaśnego jest proste, to w zasadzie jednogarnkowe danie. Dużo więcej będzie przy tym jednak krojenia i lista warzyw, które potrzebujemy również będzie dość spora. Pocieszeniem jest jednak to, że inwestując raz ten czas mamy potem kilka obiadów z głowy. Sos słodko-kwaśny bowiem można wykorzystać jako podstawę do wielu szybkich dań z makaronem czy ryżem w roli głównej. Gdy byłam sama w domu, nie chciało mi się dla siebie gotować czasami brałam taki sos, gotowałam jeden woreczek ryżu brązowego i to był mój obiad dosłownie w kwadrans. Co więcej – ten obiad był całkiem zdrowy i dietetyczny.
Składników trochę będzie, ale jest to potrzebne aby uzyskać to połączenie słodyczy i kwasku. Wykorzystamy do tego pomidory, ale jeśli chcecie możecie również wykorzystać gotowy sos pomidorowy, który można kupić w butelce. Wtedy będziemy potrzebować ok. 400 ml takiego sosu. Ja polecam użyć pomidory, zwłaszcza lubię malinowe.
Zacznijmy przygotowanie przepisu od pomidorów. Musimy je sparzyć i obrać ze skórki. Następnie je kroimy w kostkę i wrzucamy do garnka. To samo robimy z cebulą, obieramy, kroimy w trochę większą kostkę i dorzucamy do pomidorów.
Następnie mamy papryki. Możecie je pokroić tak jak lubicie, ja lubię gdy w sosie są większe kawałki warzyw dlatego paprykę kroję w paski, a następnie je na trzy części. Jeśli wolicie możecie pokroić je w małą kostkę.
Ananasy odsączamy z zalewy i również kroimy je na kawałki. Marchewkę obieramy i tą kroimy w słupki. Jeśli chodzi o czosnek to ja go nie wyciskam przez praskę, a po obraniu kroję w cienkie plasterki, które również dodajemy do garnka z resztą składników.
Została nam jeszcze kukurydza, którą wystarczy odsączyć z zalewy i doda całości. Następnie dodajemy przyprawy, cukier, przecier. I w zasadzie większość pracy jest już za nami. Gdy wszystkie warzywa mamy już w garnku możemy przejść do gotowania naszego sosu. Tak jak mówiłam, najwięcej roboty jest z krojeniem, a potem to już sama przyjemność :) Jedyne czego teraz nie dodajemy to mąki, pamiętaj aby zalewę z ananasa zlać do kubka. Jeszcze ją wykorzystamy.
Teraz gotujemy nasz sos. Ja zagotowuję go, aż zabulgocze, a potem gotuję jeszcze przez godzinę na wolnym ogniu co jakiś czas mieszając. Tak naprawdę lepiej byłoby zacząć od pomidorów i cebuli bo są najtwardsze, a dopiero na ok. 20 minut przed końcem dodać resztę składników, ale w tym przepisie poszłam po prostu na wygodę. Nie przeszkadza mi, że niektóre składniki są trochę bardziej rozgotowane i rozpadają się w sosie.
Pod sam koniec gotowania rozrabiam mąkę w połowie szklanki sosu z ananasa. Dodaję do sosu, jeszcze raz mieszam gotując przez kilka minut i przekładam sos do słoików. Te stawiam do góry dnem aby zaciągnęły i gdy sos wystygnie możemy przełożyć go do spiżarni.
Gotowy sos słodko-kwaśny jest bardzo wygodny w użyciu bo wystarczy go tylko podgrzać. Gdy pierwsze sosy słodko-kwaśne trafiły na sklepowe półki były promowane jako dodatek do dań z ryżem i kurczakiem. Dlatego najczęściej tak właśnie go podawałam. Gotowałam woreczek ryżu, do tego podsmażałam pierś kurczaka pokrojoną w kostkę, wszystko zalewałam sosem, podgrzewałam i obiad był gotowy.
Można go jednak wykorzystać na dużo więcej sposobów. Świetnie będzie pasował też do dań z makaronem czy mięsem. Możemy więc to połączyć, przygotować pulpety, ugotować makaron, zalać sosem, który zrobiliśmy do słoika i obiad gotowy.
Świetnie sprawdzi się również do wszystkich dań inspirowanych kuchnią chińską. Sposóbów na jego podanie może być naprawdę wiele. Nie ulega jednak wątpliwości, że najczęściej podaje się go z ryżem i mięsem z kurczaka :)