Masz problem z ruszeniem na śliskiej nawierzchni? Wykorzystaj ten trik!

Motoryzacja Data publikacji: 2021-02-07 / Aktualizacja: 2021-03-10

Ruszanie zimą spod świateł na nieodśnieżonej nawierzchni może przysporzyć problemów. Koła zaczynają boksować w miejscu, a auto nie chce płynnie ruszyć do przodu. Jest to sytuacja stresująca, tym bardziej gdy za nami czekają inne samochodu, które chcą ruszyć, aby zdążyć na zielonym świetle. Dzisiaj podpowiemy Wam jak w takiej sytuacji ułatwić sobie płynne ruszanie samochodem na śliskiej nawierzchni.

Łatwe ruszanie samochodem na śliskiej nawierzchni

Zima jest najbardziej nielubianą przez kierowców porą roku. Codziennością staje się poślizg samochodu w miejscu, gdy próbujemy ruszyć z pierwszego biegu, który jednocześnie przenosi na koła największy moment obrotowy. Nawet delikatne i równomierne użycie pedału gazu w takiej sytuacji może nie rozwiązać problemu.

W takiej sytuacji możemy spróbować ruszyć z drugiego biegu. Drugi bieg przenosi na koła mniejszy moment obrotowy, a więc przyczepność może się zwiększyć co ułatwi nam ruszanie.

Co gdy nie możemy i tak ruszyć?

W takiej sytuacji wiele zależy od okoliczności. Gdy znajdujemy się na światłach wielu kierowców chętnie nam pomoże popychając auto, aby również móc pojechać dalej.

Gdy jesteśmy sami i nie możemy ruszyć na parkingu czy w innym miejscu, warto jest wziąć dywanik samochodowy. Następnie podłożyć go pod koła i wtedy próbować ruszyć. Dywanik zwiększy przyczepność kół i dzięki temu możemy w ten sposób łatwiej ruszyć z miejsca gdy nawierzchnia jest śliska.

W aucie warto wozić ze sobą saperkę i sól drogową. Podsypanie lodu solą drogową sprawi, że nie tylko zwiększy się przyczepność przez ziarnistość soli, ale również lód zacznie się rozpuszczać co zwiększy szanse wyjechania z pułapki.

Pomocne mogą być również opaski antypoślizgowe, które są łatwe w założeniu. Można mieć je zawsze przy sobie w aucie, a w razie potrzeby użyć ich, aby zwiększyć przyczepność kuł i ułatwić sobie wyjechanie ze śliskiej pułapki. Warto je mieć, tym bardziej, że nie są drogie.

Podobne artykuły