Kupiliście auto i handlarz Was oszukał? Zobaczcie jak walczyć z nieuczciwym handlarzem!

Motoryzacja Data publikacji: 29 października 2018

Trafiłam w sieci na bardzo ciekawy odcinek programu Miłośnicy czterech kółek – zrób to sam. Bardzo spodobała mi się idea, którą zaprezentował prowadzący. Nie ważne na jakie pieniądze nas oszukano, czy musimy włożyć w auto 2-3 tysiące czy 10-15 tysięcy. To są nasze ciężko zarobione pieniądze i nikt nie ma prawa nas oszukiwać abyśmy byli na nich stratni. Dlatego w każdej sytuacji, gdy handlarz sprzeda nam samochód i zatai usterki czy wręcz to, że auto ma przekręcony licznik, trzeba walczyć o swoje. Tutaj warto jeszcze obejrzeć sobie jeden z odcinków 7 metrów pod ziemią, w którym gościem jest były handlarz i sam mówi o tym na czym ta branża polega. Aż włos jeży się na głowie i szczerze mówiąc, prawdopodobieństwo, że ktoś nas oszuka jest bardzo wysokie.

Jak walczyć z nieuczciwym handlarzem

Zapraszam Was do zapoznania się z całym materiałem wideo, który możecie obejrzeć na dole tego artykułu. Warto sobie uzmysłowić, że w takiej sytuacji nie jesteśmy na straconej pozycji i warto podjąć walkę z nieuczciwym sprzedawcą samochodów. Tutaj wypiszę w kilku punktach kilka najważniejszych wniosków, które z filmu udało mi się wyciągnąć. Jeśli macie swoje sytuacje, którymi możecie się podzielić lub porady, napiszcie o tym w komentarzach.

  1. Kupując auto prywatnie jesteśmy konsumentem, a handlarz przedsiębiorcą. Mamy możliwość skorzystania z rękojmi za wady fizyczne na 2 lata od wydania pojazdu jeśli wada była ukryta. Nawet jeśli na umowie jest napisane, że zapoznaliśmy się ze stanem auta, to wada ukryta mogła istnieć w chwili wydania auta i nie została ujawniona mimo zbadania pojazdu z należytą starannością np. wizyta w stacji diagnostycznej. Możemy więc żądać wymiany auta na inne, usunięcia wady na jego koszt lub obniżenia ceny do wartości doprowadzenia auta do stanu prawidłowego.
  2. Problem jest większy gdy kupimy od handlarza bez zarejestrowanej działalności. Ale też nie są bezkarni. Po pierwsze, łamią prawo tym, że działalności gospodarczej nie zarejestrowali i z tego tytułu ponoszą konsekwencje prawne. Nadal możemy z tą osobą skutecznie walczyć.
  3. Najgorzej jest kupić od indywidualnej osoby. I tutaj my musimy udowodnić, że sprzedający zataił wady. Zapis w umowie, że zapoznaliśmy się ze stanem auta, nie wyłącza odpowiedzialności sprzedającego i skorzystania z rękojmi. Dlatego warto taką osobę sprawdzić, zobaczyć czy nie publikuje w internecie wielu ogłoszeń i różnych aut i to udokumentować.  Często tak w ukryciu działają handlarze.

Od siebie dodam też abyście uważali na umowy na Niemca. Często handlarze nie dają umowy na siebie, a mają przygotowaną umowę na Niemca. To zwykłe uciekanie od odpowiedzialności, bo wtedy nie ma dowodu na to, że my kupiliśmy te auto od tej osoby.

Podobne artykuły