Jeśli odjeżdżając z parkingu usłyszysz dziwny dźwięk to lepiej uważaj! Może to być jeden ze sposobów złodziei na to by ukraść Twoje auto. Jak to działa?
Złodziej stosuje bardzo prosty trik i pomiędzy nadkole, a oponę samochodu wkłada plastikową butelkę. Możemy jej nie zauważyć, ale jeśli ruszymy zacznie ona hałasować. Najczęściej schowana będzie na tylnej osi po przeciwnej stronie do miejsca kierowcy. Dzięki temu musimy obejść całe auto by to zobaczyć.
Gdy dziwny dźwięk wywabi nas z auta, a my zostaniemy je odpalone z kluczykami w stacyjce to już wystarczy tylko wsiąść do samochodu, gdy my będziemy przyglądać się butelce i nim po prostu odjechać.
Musicie przyznać, że jest to banalnie prosty sposób, ale przy tym dość pomysłowy. Cały trik opiera się na tym by wywabić nas z auta, a jednocześnie aby zostało ono odpalone. Gdy słyszymy coś niepokojącego, chcemy to sprawdzić, ana parkingu możemy po prostu auta nie zgasić.
Metoda obrony przed takim typem kradzieży jest bardzo prosta. Wystarczy pamiętać o tym by zawsze zgasić auto i wyjąć kluczyki ze stacyjki. Gdy złodziej zobaczy, że to zrobiliśmy z pewnością do auta się nie zbliży. My natomiast wyjmiemy butelkę i pewnie uznamy to za głupi żart, chociaż tak naprawdę mogła to być próba kradzieży naszego samochodu.
Dlatego pamiętajmy, by nigdy nie pozostawiać samochodu z włączonym silnikiem podczas gdy z niego wychodzimy. Zawsze może wtedy stać się on łupem złodziei, którzy będą żerować na naszej nieuwadze.