Polska złota jesień to piękna pora roku. Drzewa zdobią złociste liście, które często opadają na nasze auto stojące pod nimi. Choć może to wyglądać malowniczo, liście zalegające na karoserii mogą mieć niekorzystny wpływ na stan lakieru. Dlatego zawsze przed odjazdem warto dokładnie usunąć liście z pojazdu.
Liście, które pozostają na karoserii samochodu, zaczynają się rozkładać już po kilku dniach, zwłaszcza gdy są wilgotne. Podczas tego procesu uwalniają kwasy organiczne, które mogą prowadzić do odbarwień i zniszczeń lakieru. Często plamy te są trudne do usunięcia, a długotrwałe oddziaływanie może nawet doprowadzić do korozji.
Najlepiej usuwać liście jak najszybciej, zanim proces rozkładu się rozpocznie. Używaj miękkiej ściereczki lub szczotki, aby uniknąć rysowania lakieru. Unikaj zbyt mocnego tarcia, szczególnie gdy liście są mokre i mogą zawierać drobinki brudu lub piasku.
Liście mogą również gromadzić się w okolicach wlotów powietrza do wentylacji samochodu. Jeśli dostaną się do układu wentylacyjnego, mogą tam zacząć gnić, co sprzyja rozwojowi pleśni, grzybów i bakterii. To z kolei wpływa na jakość powietrza we wnętrzu pojazdu i może być niekorzystne dla zdrowia.
Opadające liście mogą też blokować odpływy wody na karoserii, co prowadzi do zalegania wilgoci. Woda, która nie ma ujścia, może wnikać w szczeliny i sprzyjać powstawaniu rdzy. Aby temu zapobiec, regularnie sprawdzaj, czy odpływy wody w okolicy szyb i podszybia są drożne.