Podczas robienia zakupów powinniśmy zachować obecnie szczególne środki ostrożności. Nigdy nie wiemy kogo w sklepie spotkamy i czy nie ma tam osoby, która może być nosicielem koronawirusa, a jednocześnie o tym nie wiedzieć i nie mieć żadnych objawów choroby. Osoba taka dotyka tego samego co my. Należą do tego choćby wózki sklepowe czy koszyki.
Do sklepu nie powinniśmy też chodzić na codzienne zakupy, a planować je przynajmniej z tygodniowym zapasem. Wystarczy sporządzić menu na dany tydzień, a na jego podstawie zrobić zakupy. Im rzadziej będziemy wychodzić do sklepu tym lepiej.
Weź ze sobą jednorazowe rękawiczki, a następnie załóż je podczas wizyty w sklepie zanim czegokolwiek dotkniesz. Gdy sięgasz po produkty na półce, staraj się wziąć ten od tyłu. Na frontowych produktach mogą znajdować się zarazki i wirusy. Wystarczy, że ktoś podczas oglądania półki w sklepie kichnął wprost na nią. Niektórzy też biorą produkty do ręki, a po krótkich oględzinach odkładają je na miejsce. Sami też teraz tego nie powinniśmy robić.
Produktów spożywczych nie wkładaj bezpośrednio do wózka. Zabierz ze sobą z domu torby, które włożysz do wózka, a produkty spożywcze do tych właśnie toreb.
Wydaje się, że pójście do małego sklepu jest bezpieczniejsze, ale niekoniecznie tak jest. W sklepie takim może być słaba wentylacja. Jest w nim również mało przestrzeni, a ludzie znajdują się przez to blisko siebie i nie raz muszą się ocierać by minąć się w alejce. Dlatego lepiej wybrać relatywnie spory market niż mały sklep. Wybierajmy też pory, w których w sklepie jest mniej ludzi.
Jak sprawdzić, w jakim czasie sklep jest najbardziej oblegany. Wybierz jakiś market i wpisz go w Google. Znajduje się tam informacja o popularnych godzinach, która jest przez Google estymowana na podstawie danych z telefonów ludzi, którzy ten sklep odwiedzają. Jak widać na przykładzie, Tesco Extra we Wrocławiu na Długiej najlepiej jest odwiedzić do godziny 9 rano, aby uniknąć dużej ilości ludzi.
W większości przypadków będzie to wyglądało podobnie w większości sklepów. Najmniej osób jest we wczesno porannych godzinach. Najwięcej w momencie gdy ludzie kończą pracę od godziny 16 do 19. Tuż przed zamknięciem też zwykle jest mniej osób.
W wielu sklepach ludzie są teraz wpuszczani małymi grupami. Stojąc w takiej kolejce również należy pamiętać o zachowaniu odstępu. W dużej przestrzeni nawet jeśli znajdzie się tam osoba zarażona, jest mniejsze ryzyko, że zetkniemy się z wirusem niż w małym sklepie. Mimo wszystko nadal należy zachować środki bezpieczeństwa.
Terminal płatniczy jest miejscem, w którym też gromadzą się wirusy. Dlatego najlepiej płacić kartą i to zbliżeniowo. W przypadku urządzeniach Apple można korzystać z Apple Pay zbliżeniowo bez podawania pinu niezależnie od kwoty. Na Google Pay też miało być to wprowadzone, ale nie wiem na obecną chwilę czy to funkcjonuje. Powinniśmy jednak unikać gotówki.
Ja płyn antybakteryjny zrobiłam sobie sama. Użyj go gdy nie będziesz już mieć rękawiczek na rękach, zanim dotkniesz kierownicy czy telefonu.
Pamiętaj o tym by nie dotykać okolic twarzy dopóki nie wrócisz do domu i dobrze nie umyjesz rąk.