Wiele kobiet zna problem wrastających włosków. Normalnie włos rośnie do góry, ale czasami dochodzi do sytuacji, e zakrzywia się i rośnie w głąb skóry powodując jednocześnie ból, stany zapalne i nawet czasem blizny. Do tego guzki powodują brzydkie krosty wypełnione ropą. Możesz pozbyć się tego problemu za pomocą domowych metod.
Zabieg zaczynamy od zrobienia dowolnego peelingu aby złuszczyć naskórek. Jeśli żadnego nie masz zrobisz go bardzo prosto z oliwy i cukru. Peeling robimy we wszystkich miejscach, w których mamy problem z wrastającymi włoskami.
Następnie ręcznik moczymy w gorącej wodzie i przez 10 minut robimy kompres w miejscach dotkniętych problemem. Po kompresie przychodzi kolej na pincetę, którą dezynfekujemy alkoholem aby nie doszło do zakażenia i staramy się usunąć włoski po prostu przekuwając skórę i wyrywając je.
Po zabiegu skórę nacieramy olejem kokosowym, który ją oczyści i zmniejszy podrażnienia oraz przyśpieszy gojenie.
Jeśli nie chcesz wyrywać włosków to możesz spróbować usunąć je za pomocą peelingu z proszku do pieczenia. Umożliwia ona łagodzenie stanów zapalnych dlatego idealnie nada się do tej kuracji.
Wodą mieszamy wraz z proszkiem w takich proporcjach aby powstałą z tego gęsta pasta. Peeling nakładasz na wszystkie miejsca dotknięte problemem i po paru minutach spłukujesz, a na koniec nacierasz ciało olejem kokosowym.
Po zaparzeniu herbaty z torebki możesz sobie zrobić okład. Kwas taninowy w niej zawarty zmniejsza stany zapalne i zaczerwienienie skóry. Kurację taką powtarzamy kilka razy dziennie, aż włosek wydostanie się na zewnątrz.