Masz dwa lata gwarancji, ale gdy chcesz coś reklamować okazuje się, że paragon wyblakł? Dzisiaj przedstawimy Wam pomysł, który uratuje Was w tej sytuacji.
Paragony mają to do siebie, że po pewnym czasie druk na nich blaknie i staje się nieczytelny. Bez paragonu natomiast sklep nie chce przyjąć zakupionego produktu na gwarancję. Dlatego wystarczy lekko podgrzać paragon nad gazem z kuchenki czy zapalniczki i druk znów stanie się ostry. Uważajcie tylko aby go nie spalić!
Pamiętajcie również, że paragon to nie jedyny dokument zakupu, a sklep musi posiadać drugą kopię. Wystarczy potwierdzenie płatności z Waszej karty czy nawet zeznanie świadka. Na podstawie tego, możecie wystosować do sprzedawcy pismo z prośbą o odnalezienie kopii paragonu. Pamiętajcie również o tym, że sprzedawca nie może uzależniać przyjęcia reklamacji od dostarczenia paragonu fiskalnego. W przypadku problemów ze sprzedawcą zawsze możecie skorzystać z bezpłatnej infolinii Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów pod numerem 800 889 866.
Komunikat prasowy UOKIK 2016.06.14 „Zgodnie z prawem podstawą złożenia reklamacji jest wada zakupionego towaru lub usługi. Paragon jest jednym z wielu możliwych dowodów zakupu, jaki konsument może przedstawić sprzedawcy zgłaszając reklamację. Gdy paragon zniszczył się, wyblakł albo zaginął, dowodem może być np. potwierdzenie płatności, wyciąg z rachunku bankowego, e-mail czy zeznanie świadków.”