Dlaczego dziecku nie powinno się dawać wafli ryżowych do jedzenia?

Wafle ryżowe to u wielu popularnych zamiennik dla pieczywa. Jemy je bo chcemy zrzucić parę zbędnych kilogramów. Skoro już nie mamy pieczywa w domu to dajemy je również dzieciom. Czasami kupujemy jako przekąskę. Nie powinniśmy jednak tego robić, dlaczego? Już Wam tłumaczymy.

Wafle ryżowe nie są zdrowe dla dzieci. Jak twierdzi Toksykolog Emma Halldin Ankaberg, wafle ryżowe zawierają arsen. Jest on trujący i powoduje raka płuc, czerniaka oraz wiele innych chorób np. wątroby. Oczywiście małe stężenie nie robi nam krzywdy, ale znajdziemy go też w innych produktach, a zwłaszcza dużo w ryżu preparowanym. Dlatego toksykolodzy apelują aby wafli ryżowych nie podawać dzieciom. W przypadku ich małego organizmu stężenie to jest już spore i może zagrażać ich zdrowiu w przewlekłej diecie opartej na produktach zawierających w sobie arsen.

Arsen

fot. mineralscollector.com

Arsen jest uważany za jedną z najsilniejszych trucizn. Stosowany był na dworak królewskich do eliminowania przeciwników politycznych. Zabójcze właściwości tlenki arsenu na pewno znacie z filmów, występuje tam pod nazwą arszeniku.

Dlaczego znajduje się w jedzeniu? Jest pierwiastkiem występującym naturalnie w środowisku i nasz organizm go potrzebuje, ale w określonej ilości. Przekroczenie stężenia arsenu w organizmie może mieć dla niego bardzo poważne skutki.

Jego nadmiar może sprzyjać rozwojowi nowotworów oraz wcześniej wspomnianych chorób dotykających organy wewnętrzne.

Gdzie jeszcze znajdziemy arsen?

Arsen znajdziemy w wielu produktach żywnościowych, również w wodzie pitnej.  Znajdziemy go też w rybach morskich, niektórych gatunkach wodorostów, popularnych alkoholach czy warzywach kapustowatych jak np. brukselka. Na ogól nie musimy się nim przejmować, ale warto zwrócić na to uwagę i nie przyswajać go zbyt dużo jeśli nie jest to konieczne. Bardzo niewiele osób ma w ogóle świadomość jego istnienia i zagrożeń jakie powoduje jego spożywanie.