Co powiecie na wykonanie bardzo prostego balsamu do ciała, na bazie aloesu, gliceryny, żelu lnianego z mieszanką oleju jojoba i maceratu z kocanki? Prawda, że brzmi świetnie? A jakie ma wspaniałe właściwości, uelastycznia cerę, działa przeciwzapalnie, wyrównuje koloryt skóry, uśmierza podrażnienia. Zapraszam na post.
Faza wodna:
-2 łyżki nalewki z aloesu lub soku z aloesu (jak zrobić tutaj).
-1 łyżka gliceryny kosmetycznej ( o właściwościach gliceryny tutaj)
-1 łyżka żelu lnianego (jak zrobić żel lniany tutaj)
Faza olejowa:
-2 łyżki maceratu z kocanki (jak zrobić macerat tutaj, więcej o maceracie z kocanki tutaj)
-0,5 łyżki oleju z jojoby ( więcej o właściwościach oleju z jojoby tutaj)
-0,5 łyżki masło shea,
-0,5 łyżki wosku pszczelego,
-łyżeczkę emulgatora,
-kilka kropli witaminy E.
Sprzęt potrzebny do wykonania kremu
spieniacz do kawy ( za kilkanaście złotych można kupić przez sklep internetowy).
dwie miski,
garnuszek z wodą, mogą być dwa (posłuży jako łaźnia wodna).
termometr,
Wykonanie kremu jest bardzo proste:
Fazę wodną wlej do miseczki i podgrzej ją na łaźni wodnej, jednocześnie wykonaj tą samą czynność dla fazy olejową w oddzielnej miseczce.Pamiętaj o ciągłym mieszaniu. Fazy podgrzewaj do ok 60C. Następnie do fazy wodnej dodawaj powoli fazę olejową mieszając spieniaczem do kawy przez ok. 1,5 minuty. Krem z każdą chwilą będzie gęstnieć, po 2-3 minutach powtórz mieszanie i dodaj kilka kropelek witaminy E. Czynność ponownie powtórz po kilku minutach.
Więcej o działaniu kremu na blogu
Polub mojego facebooka
http://zrobswojkosmetyk.blogspot.com/2015/10/diy-zrob-swoj-balsam-aloesowy-z.html#.Vha1VCsso1g
https://www.facebook.com/zrobswojkosmetyk
następna inspir